Cześć! Mam na imię Sabina w świecie blogowym znana jako Marzycielka. Uwielbiam testować kosmetyki, czytać książki, oglądać filmy i robić zdjęcia. Jestem niepoprawną marzycielką. Z przyjemnością zapraszam Cię do mojego świata!


LET IT SNOW


Polecam

20/01
2018

Pachnąca sobota z Yankee Candle-Rainbow Cookie-recenzja #7

HEJ ŁOBUZY!


      Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją wosku z nowej kolekcji Yankee Candle "Enjoy The Simply Things". W tej kolekcji oprócz Rainbow Cookie znajdziemy jeszcze trzy inne zapachy:  A Calm & Quiet Place, Sun-Drenched Apricot Rose oraz Sweet Nothings. Zaczynam od Rainbow Cookie bo podobał mi się bardzo wizualnie i poszedł na pierwszy ogień ale czy zapach przypadł mi do gustu tak samo jak etykieta czy jednak się niemiło rozczarowałam?
P.S. Pozostałe zapachy pojawią się niebawem! 


Ciasteczka nadziewane musem cytrusowo- brzoskwiniowym z chrupką "skórką" z waniliowego lukru, tak lekkie i delikatne, że natychmiast roztapiaja się w ustach.

Linia zapachowa: Słodkie i przyprawy
Seria: Classic
Cena: 8- 9 zł
Waga: 22g
Dostępność: sklepy Organique, pachnacawanna.pl, goodies.pl.

Powiem Wam szczerze, że etykieta od razu skradła moje serce <3 Jest piękna, kolorowa i słodka a do tego w kolorze pudrowego różu! Zapach przypadł mi do gustu, ale mógłby być trochę intensywniejszy! Jest to faktycznie zapach ciasteczek z przyjemnym delikatnym zapachem owoców brzoskwini i marakui. Zapach idealny na wiosnę i lato. Nikogo nie przyprawi o ból głowy. 

Znacie? Lubicie? Jakie zapachy wosków możecie mi 
polecić? Chętnie się dowiem! 



BLOGOWE KANAŁY SPOŁECZNOŚCIOWE :D





Piszcie śmiało :)
Do następnego :*
Pozdrawiam,




Komentarze

  1. Mi zaś pasuje, kiedy zapach nie jest zbyt intensywny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bardzo lubię gdy zapach nie jest bardzo intensywny ❤
    Pozdrawiam cieplutko
    MY BLOG

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O widzisz :) W tym przypadku mógłby być bardziej intensywny :)

      Usuń
  3. Mam go! Właśnie wyciągam z niego ostatnie tchnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie mam wosków ale zastanawiam się nad kupnem od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi mega zachęcająco :D Chyba niedługo się wybiorę po jakieś nowe świece i na pewno zwrócę uwagę na ten zapach :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj tak, etykieta i kolor wosku wygrały! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wydaje się być bardzo miły dla nosa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czasami lubię mniej intensywne zapachy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym przypadku mógłby być trochę bardziej intensywny :)

      Usuń
  9. nie znam tego zapachu, ale to są typowo moje nuty zapachowe <3

    OdpowiedzUsuń
  10. W takim razie koniecznie muszę kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię ten zapach unoszący się w salonie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślę, że by mi się spodobał. Brzmi bardzo apetycznie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Może być ciekawy,bo delikatny :)Ja mam z tej samej serii ale Sun Drenched Apricot Rose,ale jeszcze nie odpaliłam g bo kupiłam kilka dni temu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam całą kolekcję, ale tylko narazie ten paliłam w kominku :)

      Usuń
  14. Ja zdecydowanie uwielbiam aromatoterapię, ale raczej używam do tego olejków a moje najlepsze to z drzewa herbacianego oraz lawendowy (tak na uspokojenie po całym dniu).

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam YC <3 tego zapachu akurat nie miałam
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  16. Beautiful post! Your blog is amazing! ♥
    Following you! Follow back?

    My blog: https://colourfulmadness.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Mały słodziak, z chęcią wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam te woski ! Tego zapaszku jeszcze nie znam :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam woski, ale mój chłopak narzeka, że go zapachy duszą, więc może ten mu będzie się podobać :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Wąchałam go na sucho w sklepie im- genialna słodycz :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Miałam go i dla mnie był dobry, fajny umilacz podczas kąpieli :) czasami właśnie żeby mieć pełen relaks odpalam świece lub wosk :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię zapachy, które przywołują wiosnę <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Ostatnio zostałam uraczona świecami z wosku sojowego i w końcu głowa mnie nie boli, więc chwilowo nie chodzą za mną Yankee :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O pierwsze słyszę o świecach z wosku sojowego :)

      Usuń
  24. Jak dla mnie ten zapach to porażka - drażniący, ostry, nie mający nic wspólnego z ciasteczkami ;/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuje Wam za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :) Zachęcam Was do obserwowania! :) Wpadajcie częściej :) Trzymajcie się! :) Czasami czas nie pozwala odpowiedzieć na wszystkie od razu, ale czytam wszystkie na bieżąco i bardzo się cieszę z każdego :)
Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.