Cześć! Mam na imię Sabina w świecie blogowym znana jako Marzycielka. Uwielbiam testować kosmetyki, czytać książki, oglądać filmy i robić zdjęcia. Jestem niepoprawną marzycielką. Z przyjemnością zapraszam Cię do mojego świata!


LET IT SNOW


Polecam

18/07
2016

Upiększający olejek do twarzy i szyi do skóry mieszanej (Magic Rose), Evree- recenzja #23

CZEŚĆ WSZYSTKIM! :)


            Dzisiaj mam dla Was jeszcze jedną recenzję kosmetyczną... Tym razem będzie to osławiony już w blogosferze olejek do twarzy marki Evree :). Kupiłam go rok temu podczas majowej promocji w drogerii Rossmann, ale dopiero od kilku miesięcy zaczęłam go używać. Dlatego w końcu nadszedł czas na recenzję tego "cudaka" na blogu :).

P.S. Znalazłam w końcu chwilkę czas, więc dlaczego by go nie wykorzystać do napisania  kolejnej recenzji :).



Jeśli jesteście ciekawi jak się sprawdził u  mnie to zapraszam Was dalej :)

 Miłego czytania :)

Dzisiejszy "bohater: recenzji: 






Na początek obietnice producenta: 

Wypróbuj luksusową olejkową kurację do twarzy. Formuły oparte na skoncentrowanych olejkach i ekstraktach roślinnych zapewnią spektakularne efekty pielęgnacji.
Nie zapycha porów. Formuła olejkowa dobrze się wchłania.
SKŁADNIKI AKTYWNE:
OLEJEK RÓŻANY
  • witamina C i A
  • witaminy z grupy B
  • kwasy owocowe
DZIAŁANIE:
  • reguluje wydzielanie sebum
  • redukuje przebarwienia
  • wspomaga produkcję kolagenu


Jak stosować?

Stosuj Magic Rose na wiele sposobów:

1. Używaj jako serum bezpośrednio na oczyszczoną skórę. Wmasuj 4-6 kropli do całkowitego wchłonięcia.
2. Wzbogacaj swój ulubiony krem dodając do niego kilka kropli olejku.
3. Zastosuj jako maseczkę. Nałóż 10-12 kropli i pozostaw na 10-15 minut, nadmiar usuń chusteczką.
4. Nakładaj jako bazę, dzięki temu Twój makijaż będzie bardziej trwały.
5. Zrób demakijaż dodając kilka kropli olejku na wilgotny płatek kosmetyczny.
6. Stosuj jako ochrona przed wiatrem i mrozem.
7. Pobudzaj naturalne zdolności regeneracyjne skóry poprzez masaż olejkiem (około 5 minut). 






Skład:


Rosa Canina (Rosehip) Fruit Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Tocopheryl Acetate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, BHA, Benzyl Salicytate, Citronellol, Euqenol, Geraniol, Hudroxycitronellal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Parfum (Fragrance), Linalool.



Wydajność/pojemność/cena/dostępność:

Olejek znajduję się w szklanej buteleczce o pojemności 30 ml. Wydajność jest ogromna! Za pomocą pipetki dozujemy odpowiednią ilość olejku, dzięki temu nic się nie zmarnuję :). Dla mnie rewelacja! Cena: około 30 zł/na promocji można go dorwać za 15 zł/Dostępność: drogeria Rossmann :).


Opakowanie/Konsystencja/Zapach:

Produkt znajduję się w ciężkiej szklanej  przezroczystej buteleczce tak jak wyżej o pojemności 30 ml z odkręcaną szklaną pipetką. Trzeba obchodzić się z buteleczką bardzo ostrożnie bo można ją niechcący stłuc... Dzięki przezroczystej buteleczce możemy zobaczyć ile kosmetyku nam jeszcze zostało. Zapach olejku jak sama nazwa mówi: <famfary> różany :) Nie przepadam za tym zapachem w ogóle! ale  w tym kosmetyku zapach mi nie przeszkadza ba nawet mnie zauroczył i totalnie się z nim polubiłam! :). Kolor jak widać ma nadzieję na zdjęciu jest lekko żółty taki jakby mętny? :). Konsystencja płynna bez problemu nabiera się olejek na pipetkę. 






MOJA OPINIA:

+zapach, zapach, zapach;
+skóra po użyciu jest miękka, gładka...i pięknie pachnie;
+wydajność;
+świetny, uniwersalny kosmetyk, który możemy stosować na wiele sposobów np. do masażu, demakijażu czy jako bazę pod makijaż;
+cera po użyciu jest naprawdę o wiele, wiele lepsza niż przed;
+eleganckie opakowanie;
+świetnie nawilża!;
+dostępność;
+odpowiedni dla kobiet w każdym wieku!;
+/-cena;
+odpręża, relaksuję skórę twarzy;
+poprawia wygląd skóry!;
+skład;
+nie zapycha!;
+zmniejsza wydzielanie sebum!;
+/- pozostawia na skórze ochronny film nie każdemu może on przypaść do gustu;


Moja ocena: 

10/10

Dla mnie Ideał! z malutkimi minusikami, które można zaakceptować :)

Czy kupię ponownie?

Z pewnością TAK! Tylko może inną wersję zapachową :).


Znacie? Lubicie? Jeśli znacie to jesteście nim zachwycone tak jak Ja czy może wręcz przeciwnie?:) A  może polecicie mi jakiś inny olejek do demakijażu? Chętnie się dowiem jakie macie o nim zdanie?
Lubicie kosmetyki marki Evree?


BLOGOWE KANAŁY SPOŁECZNOŚCIOWE :D




Piszcie  śmiało :)
Do następnego :*
Pozdrawiam,
















Komentarze

  1. Kończę właśnie serum bielendy i ten olejek będzie jego następcą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam, używałam głównie jako serum, właśnie parę kropel nakładałam na dłoń i wmasowywałam w skórę, wspominam go bardzo dobrze <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam i nie używałam ale zainteresował mnie fakt, że przedłuża trwałość makijażu :)
    Panna K

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten olejek wychwalałam w tamtym roku pod niebiosa, w tym chyba też się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeden z moich pielęgnacyjnych ulubieńców ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoja recenzja przekonała mnie bardzo do tego olejki. Patrzyłam na niego jakiś czas temu, ale teraz mogę z wielką chęcią go kupić :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawa recenzja. Może się skusze. Czytam już pozytywną recenzję o tym olejku.

    Pozdrawiam :)
    retromoderna.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy produkt, a minus wcale mnie nie odstrasza! :)

    http://verierra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Zmniejsza wydzielanie sebum- najbardziej mnie przekonało ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Musze wyrpóbować w końcu, jeszcze nie miałam nic z tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kupię go na pewno, ale na zimę/jesień, bo kusi od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. słyszalam o nim już tyle dobrego! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie wczoraj go zdenkowałam, świetnie się sprawdzał :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie lubię kosmetyków o zapachu róży niestety, więc nie wiem jakby było z tym produktem. Ale kto wie, może jego działanie na tyle by mnie urzekło, że zakochałabym się z nim pomimo zapachu ;) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie widzialam go nigdzie ! O tej firmie slyszalam wiele dobrego, sama tez skusilam się na ich krem do rąk ktory byl świetny ale w koncu Palmers stal sie jego godnym zastępcą :-D :-D

    OdpowiedzUsuń
  16. Małe minusy jednak nie skreślają go w moich oczach więc może go wypróbuję. =)

    OdpowiedzUsuń
  17. W Twojej opinii to ideał, muszę się na niego skusić :)
    Chociaż różnie bywa z różanymi kosmetykami, mam nadzieję, że moja skóra go polubi :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuje Wam za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :) Zachęcam Was do obserwowania! :) Wpadajcie częściej :) Trzymajcie się! :) Czasami czas nie pozwala odpowiedzieć na wszystkie od razu, ale czytam wszystkie na bieżąco i bardzo się cieszę z każdego :)
Zgodnie z rozporządzeniem RODO zostawiając komentarz zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych.